130 osób ćwiczyło rzut, ratownictwo i walkę w Akademii Marynarki Wojennej

Na boiskach i w basenie Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni panowało militarne napięcie, ale też ciekawość. Uczestnicy 7. edycji „Trenuj z wojskiem” przez osiem godzin sprawdzali się w zadaniach, które mają przydać się nie tylko w warunkach bojowych, lecz także w codziennych kryzysach. Organizatorzy podkreślali, że to okazja do przełamania strachu i pierwszych kroków ku służbie.
- Program i ćwiczenia na Akademii Marynarki Wojennej
- Kto uczestniczył i dlaczego
- Rekrutacja i perspektywy w Gdyni
Program i ćwiczenia na Akademii Marynarki Wojennej
W sobotę 18 października na terenie Akademii Marynarki Wojennej odbyła się 7. edycja akcji „Trenuj z wojskiem”, zainicjowana przez Ministerstwo Obrony Narodowej i wojsko. W ramach bezpłatnego, ośmiogodzinnego szkolenia 130 osób przeszło przez moduły medyczne, podstawy survivalu, strzelanie, rzut granatem oraz zajęcia z zakładania maski i odzieży ochronnej (ITR, OPBMR). Tematem były również rodzaje skażeń, systemy alarmowe i reagowanie na zagrożenia publiczne.
Uczestnicy korzystali z różnych obiektów uczelni — od sal ćwiczeń, przez boiska, po basen głębinowy, gdzie prowadzono indywidualne techniki ratunkowe. Zajęcia poprowadzili instruktorzy dydaktyczni AMW, podchorążowie oraz specjaliści, w tym trenerzy judo uczący bezpiecznego upadania i elementów samoobrony.
“Cieszymy się, bo zainteresowanie jest olbrzymie. Są zajęcia z WF-u – walka wręcz. Te pierwsze elementy, jak należy się bronić w różnych sytuacjach kryzysowych. Oprócz tego również mamy szkolenie strzeleckie, przeciwchemiczne, medyczne, szkolenie na naszych obiektach sportowych – chociażby na basenie głębinowym, czyli indywidualne techniki ratunkowe. I jako uczelnia morska możemy też pokazać, jak się zachować w pewnych ekstremalnych sytuacjach w obliczu zagrożenia chociażby na akwenie czy na morzu. Podpowiadamy, co jest ważne w obliczu zagrożenia, konfliktu lub klęski żywiołowej”
- kmdr por. rez. dr Radosław Maślak, rzecznik prasowy Akademii Marynarki Wojennej
Kto uczestniczył i dlaczego
Do udziału zgłosić się mogli młodsi i starsi — od 15 do 65 lat. Na AMW dominowali ludzie młodzi: według organizatorów blisko 70% uczestników stanowili osoby w niższym przedziale wiekowym. Dla wielu była to możliwość sprawdzenia się fizycznie i mentalnie, a także zapoznania się z ofertą edukacyjną uczelni i perspektywami służby wojskowej.
“Duży plus to, że stawiło się wielu młodych ludzi Według naszych szacunków to jest blisko 70%. A jak wiadomo, obok szkolenia typowo wojskowego uczestnicy mają też możliwość zapoznania się ze specyfiką uczelni – jakie oferujemy kierunki, co można u nas zrobić, jakie są perspektywy. Jest także stanowisko Wojskowego Centrum Rekrutacji, czyli osoby są chętne, które chcą związać swoją przyszłość z wojskiem, tutaj mogą poczynić pierwsze kroki w tym kierunku”
- kmdr por. rez. dr Radosław Maślak
Zajęcia z samoobrony prowadziły m.in. trenerka judo Karolina Tałach-Gast oraz wykładowca i trener Adam Poździk. Ich warsztaty zaczynały się od technik bezpiecznego upadania — ukemi — i przechodziły do praktycznych elementów, które można wykorzystać poza salą treningową, np. przy poślizgnięciu się zimą.
“Ludzie chętnie przychodzą, chętnie korzystają z takich akcji. Uczymy, że nie tylko siła fizyczna, ale i odwaga oraz umiejętność tego, że wiemy, jak się obronić, po prostu się przydaje w nieoczywistych sytuacjach, które nas mogą spotkać każdego dnia”
- Karolina Tałach-Gast, trenerka judo
“Zaczynamy od prostych rzeczy, jak ukemi, czyli umiejętność upadania. Nie stosuje się go tylko w judo, ale i w samoobronie, we wszystkich sztukach walki. A wykorzystać można na co dzień, np. kiedy jest zima i się poślizgniemy. Umiejętność upadania, czyli broda przy klatce piersiowej, może zniwelować skutek, który mógłby się wydarzyć. Później podczas zajęć mówimy też o elementach samoobrony”
- Adam Poździk, trener judo i wykładowca w Akademickim Centrum Sportowym AMW
Rekrutacja i perspektywy w Gdyni
Dla części uczestników udział był także testem perspektywy zawodowej. Na miejscu obecne było stanowisko Wojskowego Centrum Rekrutacji, gdzie chętni mogli uzyskać informacje o możliwości związania swojej przyszłości z wojskiem. Zdaniem instruktorów i rekruterów takie akcje często kierują młodych ludzi ku dalszym rozmowom o służbie.
Uczestnicy mówili też wprost o motywacjach — od chęci przełamania własnych ograniczeń po reakcję na sytuację międzynarodową.
“Można przełamać strach, tak więc to jest ważne”
- Magda, uczestniczka szkolenia
“Treningi na razie super. Jesteśmy na tak zwanej drugiej sekcji. Z tak wysoka jeszcze nie skakałem, tak więc jestem zadowolony. U mnie w sercu jest dewiza: „Bóg, Honor, Ojczyzna”. I sytuacja międzynarodowa też była jednym z powodów, dla którego tutaj przyszedłem”
- Michał, uczestnik szkolenia
Organizatorzy przypominają, że w poprzednich edycjach projektu „Trenuj z wojskiem” udział wzięło łącznie około ok. 31 tys. osób w całym kraju, a kolejne edycje mają być kontynuowane jako forma popularyzacji wiedzy o bezpieczeństwie i zachęty do rozważenia służby w siłach zbrojnych.
na podstawie: Urząd Miasta Gdynia.
Autor: krystian