Wejherowianin zatrzymany w Gdyni po ataku na policjantów

2 min czytania
Wejherowianin zatrzymany w Gdyni po ataku na policjantów


Niecodzienna akcja drogówki na ul. Morskiej — kierowca peugeota z Wejherowa miał ponad 1,5 promila, odmówił współpracy i awanturował się wobec policjantów. Sprawa skończyła się zatrzymaniem i zarzutami karnymi — poniżej szczegóły prosto od komendy.

  • Sprawdź, co dokładnie stało się na ul. Morskiej w Gdyni
  • Dowiedz się, jakie zarzuty usłyszał mieszkaniec Wejherowa

Sprawdź, co dokładnie stało się na ul. Morskiej w Gdyni

We wtorek policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdyni otrzymali zgłoszenie o osobowym peugeocie jadącym w kierunku Rumi, którego kierowca mógł być pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze pełniący służbę w pobliżu szybko namierzyli wskazany pojazd i zatrzymali go do kontroli.

MIEJSCE: ul. Morska, Gdynia — kierunek Rumi. Za kierownicą siedział 40‑letni mieszkaniec Wejherowa. Policjanci relacjonują, że mężczyzna był agresywny, odmawiał opuszczenia auta i trzymał w rękach butelkę z alkoholem.

Początkowo kierowca nie chciał poddać się badaniu trzeźwości; funkcjonariusze doprowadzili do jego wykonania. Badanie alkomatem wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.

Podczas interwencji mężczyzna stawiał opór — szarpał się, używał wobec policjantów wulgarnych słów, kierował wobec nich groźby karalne, a także uderzył jednego z funkcjonariuszy w czasie zakładania kajdanek, naruszając jego nietykalność cielesną. Został zatrzymany przez patrol i przewieziony na badania krwi w celu wykluczenia prowadzenia pojazdu pod wpływem środków odurzających.

Dowiedz się, jakie zarzuty usłyszał mieszkaniec Wejherowa

Według informacji Komendy Miejskiej Policji w Gdyni, 40‑latek usłyszał zarzuty: kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, znieważenia funkcjonariuszy, naruszenia ich nietykalności cielesnej oraz kierowania wobec nich gróźb karalnych.

Za popełnione przestępstwa grozi mu odpowiedzialność karna — kara do 3 lat pozbawienia wolności, a ostateczny wymiar kary zależy od dalszego toku postępowania i decyzji sądu. Sprawę prowadzi Komenda Miejska Policji w Gdyni.

Na podst. KMP w Gdyni

Autor: krystian