Dynia wróciła do Kolibek - 800 uczestników, gra na orientację i magia

2 min czytania
Dynia wróciła do Kolibek - 800 uczestników, gra na orientację i magia

W niedzielę 26 października Adventure Park Kolibki zamienił się w miejsce, gdzie jesienne strachy mieszały się z rodzinną zabawą. W Gdyni nocne ścieżki rozświetlały czołówki i dyniowe lampiony, a w powietrzu czuć było zapach warsztatów i tradycyjnych pieśni. Uczestnicy biegali z mapami, dzieci odkrywały labirynty, a korowód przyciągał wzrok nawet tych, którzy przyszli „tylko zobaczyć”.

  • Słowiańska magia w Adventure Parku Kolibki
  • Nocna rywalizacja i rodzinne atrakcje w Gdyni

Słowiańska magia w Adventure Parku Kolibki

Kolibki stały się sceną łączenia dawnego i nowego. W programie dominowały widowiska inspirowane słowiańską obrzędowością — korowód „Światło w ciemności” w wykonaniu zespołu Vatra oraz warsztaty śpiewu tradycyjnego tworzyły atmosferę niemal rytualną. Wśród namiotów etnograficznych i cyrkowych odbywały się zajęcia nazbyt różnorodne, by pominąć choć część z nich: rzeźbiarskie przedstawienie „Opowieści Przodków” autorstwa Ireny Brzeskiej, inscenizacja obrzędów pod tytułem Uczta Dusz, a także warsztaty tworzenia lalek intencyjnych, świec z wosku pszczelego, linorytów i ceramiki. Malowanie twarzy w słowiańskie wzory ochronne oraz opowieści o symbolice światła przyciągały tłumy zainteresowanych.

Obok poważniejszych form artystycznych pojawiły się instalacje i atakcje budujące klimat — tajemniczy Domek Czarownicy oraz tunel strachu podkręcały nastrój wydarzenia, a stoiska z dyniami i rękodziełem dopełniały jesienny obraz imprezy.

Nocna rywalizacja i rodzinne atrakcje w Gdyni

Największym sportowo-rozrywkowym akcentem była gra na orientację — wzięło w niej udział aż 311 drużyn, czyli blisko 800 uczestników, którzy z mapami i kompasami przeczesywali leśne zakamarki. Organizatorzy wyznaczyli dwie trasy: Dziką trasę dla początkujących oraz Strach się bać dla bardziej doświadczonych śmiałków. Zadaniem zespołów było odnalezienie punktów kontrolnych w określonej kolejności i potwierdzenie ich elektroniczną kartą.

Dla rodzin przygotowano osobne atrakcje — dzieci szalały w Labiryncie Dyń, uczestniczyły w warsztatach makijażu fluo, tańczyły na dyskotece i oglądały pokaz pierwszej pomocy BUUUDZĘ PANA!!!. Często to właśnie najmłodsi nadawali rytm wydarzeniu, a ich śmiech przebijał się przez mroczną scenografię.

Wydarzenie wspierała Energę Grupę Orlen, a całe popołudnie i wieczór pokazały, że takie plenerowe inicjatywy potrafią łączyć edukację, sport i sztukę, tworząc dla Gdyni niecodzienne, jesienne święto światła i odwagi.

na podstawie: Urząd Miasta Gdynia.

Autor: krystian