Policjanci odnaleźli zaginionego 59-latka oraz 12-latkę. O zaginięciu powiadomili funkcjonariuszy bliscy mężczyzny i dziewczyny. Mundurowi od razu zajęli się poszukiwaniem zaginionych. Dzięki szybkim i dobrze skoordynowanym działaniom, obie osoby zostały odnalezione.
Zawiadomienie o zaginięciu 59-letniego mężczyzny, które wczoraj w komisariacie w Gdyni – Chwarznie złożył jego syn, wzbudziło realne obawy o zdrowie i życie zaginionego. Według relacji zgłaszającego, 59-latek wyszedł w nocy z mieszkania i nie ma z nim kontaktu. Natychmiast po przyjęciu informacji o zaginięciu, komendant ogłosił alarm dla jednostki, a także dla kryminalnych z gdyńskiej komendy. Policjanci zaczęli szukać mężczyzny, sprawdzali między innymi monitoring. W poszukiwaniach brał również udział przewodnik z psem policyjnym. Około 16.40 funkcjonariusze znaleźli mężczyznę w okolicy dworca.
Również wczoraj mundurowi otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 12-latki. Tym razem do Komisariatu Policji w Gdyni – Karwinach zgłosiła się matka dziewczynki, która poinformowała, że około 16.00 jej córka wykorzystała chwilową nieuwagę ojca i samowolnie oddaliła się z przychodni. Funkcjonariusze ustalili, że dziewczyna ma przy sobie telefon ale odrzuca połączenia. Jeszcze w trakcie przyjmowania zgłoszenia przekazano policjantom informacje o zaginionej 12-latce i po około 30 minutach patrol Policji znalazł dziewczynkę.
Dzięki zaangażowaniu funkcjonariuszy w działania poszukiwawcze, obie osoby zostały odnalezione jeszcze tego samego dnia.