Policjanci z gdyńskiej drogówki podsumowali wczorajsze działania „Prędkość" na terenie miasta. W czwartek na ulicach w Gdyni doszło do 2 wypadków, w których ucierpiały dwie osoby, policjanci pracowali też przy 8 kolizjach. Czterech kierowców straciło prawa jazdy , a podczas kontroli motocyklisty okazało się, że nie ma uprawnień do kierowania. Łącznie mundurowi wystawili 51 mandatów karnych, w tym 29 za przekroczenie dozwolonej prędkości.
Policjanci regularnie prowadzą działania na gdyńskich ulicach, aby eliminować zagrożenia związane z korzystaniem z dróg zarówno przez kierowców, ale też pieszych. Funkcjonariusze szczególną uwagę zwracają na kierowców przekraczających dozwoloną prędkość. Ponadto sprawdzają, czy każdy stosuje się do obowiązku zapinania pasów bezpieczeństwa i kontrolują też sposób przewożenia w pojazdach dzieci.
Wczoraj na terenie Gdyni doszło do 2 wypadków, w których obrażenia odniosły dwie osoby. W pierwszym przypadku kierowca toyoty prawidłowo skręcał w lewo w ul. Unruga, ale uderzył w niego motocyklista, który wyprzedzał na skrzyżowaniu. Motocyklista został przewieziony na badania. Do drugiego wypadku doszło między rowerzystami. Jeden z rowerzystów uderzył w drugiego, gdy ten skręcał prawidłowo w lewo, po czym odjechał z miejsca wypadku. Poszkodowany został przewieziony do szpitala. Oba wypadki wyjaśniają teraz śledczy z gdyńskich komisariatów.
Funkcjonariusze pracowali też przy 8 kolizjach. Podczas jednej z nich motocyklista stracił równowagę w trakcie hamowania i wywrócił się na jezdni, stwarzając zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy. Inny motocyklista kierował bez uprawnień w związku z powyższym sporządzono wniosek o ukaranie do sądu. Ponadto tylko w czwartek funkcjonariusze nałożyli 51 mandatów karnych, w tym 29 za przekroczenie dozwolonej prędkości oraz zatrzymali 3 prawa jazdy za przekroczenie prędkości o 50 km/h w terenie zabudowanym.