Dziesiąte z rzędu zwycięstwo koszykarzy Arki i 23. porażka w sezonie szczypiornistów – to główne wydarzenia sportowe minionego weekendu w Gdyni. Ponadto, dobre rezultaty odnosiły rezerwy i zespoły juniorskie piłkarzy żółto-niebieskich. Pauzował zaś Bałtyk Gdynia, nie grały też koszykarki.

Przerwa reprezentacyjna w piłce nożnej sprawiła, że odpoczywała od gier w ekstraklasie Arka Gdynia, a piłkarzom Bałtyku przełożono spotkanie z rezerwami Pogoni Szczecin, ze względu na powołania Portowców do młodzieżowych drużyn biało-czerwonych. W kalendarzu gier ten weekend wolnym był także dla koszykarek i rugbistów. Nie do zatrzymania są z kolei koszykarze Arki.

Florence and the machine
Jak walec po nowo powstającej drodze suną przez ostatnie tygodnie koszykarze Przemysława Frasunkiewicza. W niedzielne popołudnie wygrali po raz dziesiąty z rzędu, pokonując tym razem TBV Start Lublin 80:71. Prowadzenie gdynian w żadnym momencie meczu praktycznie nie było zagrożone.

Jednak, gdy rywal zbliżał się na kilka punktów, uruchamiał się znany już w Arce z akcji ratowniczych James Florence, któremu rola strażnika w trudnych momentach mocno przypadła do gustu. To zawodnik lubiący błysk fleszy po meczu, w którym na nie zasłużył, dlatego nigdy nie znudzi mu się stawanie pierwszoplanową postacią. Wprawdzie tym razem nie był tak jasnym i wyrazistym bohaterem, jak choćby w ostatniej kwarcie meczu na szczycie ze Stelmetem Zielona Góra (78:65), lecz to on zdobył najwięcej punktów i w drażliwych końcówkach kwart popisywał się skutecznością oraz kreatywnością.

Teraz koszykarzy Arki czeka wyjazd do Ostrowa Wielkopolskiego na mecz z BM Slam Stalą. Wielu mówi, że to właśnie wtedy postawiona zostanie kropka w serii wygranych gdynian. Ci jednak nie raz już grali ekspertom na nosach. Być może zagrają i kolejny.

Głowy w play-outach
Jak najszybciej sezon zasadniczy pragną z kolei zakończyć szypiorniści Arki. Trudno myśleć o czymś innym, aniżeli wyzerowaniu licznika, jeśli ów licznik posiada same skazy. A tym jest niebagatelna liczba 23 porażek w 24 meczach. Arkowcy wyraźnie wyczekują już fazy play-out, która nastąpi za dwa mecze. Wówczas wszystkim ekipom wyczyszczone zostaną bilanse i grę o mistrzostwo kraju, a także utrzymanie (po podziale na grupy wygranych i przegranych) rozpocznie się na nowo.

Podopieczni Dawida Nilssona byli bezradni wobec Chrobrego Głogów. Przegrali gładko (29:41), walkę nawiązując jedynie w pierwszych kilkunastu minutach. W kolejnych etapach meczu z gdynian uszło powietrze i nie byli w stanie przeciwstawić się walczącemu o górną ósemkę rywalowi.

Piłkarski weekend niepokonanych
To był z kolei dobry weekend dla piłkarzy. Rezerwy Arki nie dali szans Powiślu Dzierzgoń, wygrywając 4:1. Hat-tricka ustrzelił 21-letni napastnik Norbert Hołtyn. Gola dołożył weteran żółto-niebieskiego świata – Marcus da Silva. Oprócz niego z pierwszego zespołu Zbigniewa Smółki zagrali też bramkarz Marcin Staniszewski oraz obrońca Robert Sulewski.
– Realizujemy nasz plan, który zakłada zbliżenie się do czołówki ligi. Zarówno nas – trenerów, jak i samych zawodników, cieszy zwycięstwo oraz sama gra. Nasza mieszanka doświadczenia z młodzieżą daje efekt w postaci zwycięstw – mówił po meczu trener rezerw Robert Wilczyński.

Arka zajmuje 6. miejsce w IV lidze. Do lidera, Gryfa Słupsk, traci jednak aż 16 punktów.

Dobre rezultaty do puli dołożyli juniorzy. Młodsi wygrali z Błękitnymi Wronki 3:1, starsi oraz SI Arka zremisowali – kolejno z Ruchem Chorzów 3:3 oraz Bałtykiem Koszalin 4:4. Dla Zbigniewa Smółki krzepiąca powinna być informacja, że skuteczny jest Mateusz Stępień, na którego oko szkoleniowiec rzucił już kilka tygodni temu, a i wspominał o nim na konferencjach prasowych. Pomocnik przeciwko chorzowianom zdobył dwa gole. Ma dopiero 17 lat i staje się powoli idealną alternatywą na przyszłoroczne przepisy, które nakazują przebywania na boisku co najmniej jednego młodzieżowca (zawodnika urodzonego w 1998 roku lub później). Żałować mogą zaś podopieczni Ireneusza Michalaka, którzy z Bałtykiem Koszalin prowadzili już 4:1, by… zremisować 4:4.

Wyniki gdyńskich drużyn w miniony weekend:

  • koszykówka mężczyzn: TBV Start Lublin – Arka Gdynia 71:80
  • piłka ręczna: Chrobry Głogów – Arka Gdynia 41:29
  • piłka nożna: Arka II Gdynia – Powiśle Dzierzgoń 4:1
  • piłka nożna, juniorzy starsi: Arka Gdynia – Ruch Chorzów 3:3
  • piłka nożna, juniorzy młodsi: Arka Gdynia – Błękitni Wronki 3:1
  • piłka nożna, SI Arka: Arka Gdynia – Bałtyk Koszalin 4:4