Gdynia uczciła pamięć marynarzy podczas symbolicznego rzutu wiązanki na morze

Gdynia po raz kolejny oddała hołd bohaterom morza, którzy nigdy nie wrócili do swoich rodzin. W piątkowe południe na pokładzie jednostki Kontroler-22 odbyła się wzruszająca ceremonia, która otworzyła tegoroczne Święto Morza – jedno z najważniejszych wydarzeń w kalendarzu miasta.
- Gdynia pamięta o tych, którzy zginęli na morzu podczas wyjątkowej uroczystości
- Tradycja Święta Morza w Gdyni trwa od 1932 roku i przyciąga tłumy mieszkańców
Gdynia pamięta o tych, którzy zginęli na morzu podczas wyjątkowej uroczystości
W sercu gdyńskiego portu, na pokładzie statku Urzędu Morskiego Kontroler-22, odbyła się symboliczna ceremonia upamiętniająca wszystkich marynarzy i ludzi morza, którzy nie powrócili do swoich domów. W piątek w samo południe przedstawiciele miasta oraz środowisk morskich wspólnie rzucili na wodę wiązankę kwiatów, oddając hołd tym, którzy odeszli na wieczną wachtę.
Modlitwę odprawił o. Edward Pracz, a następnie minutą ciszy uczczono pamięć ofiar katastrof morskich, działań wojennych oraz codziennej służby na morzu. Wśród uczestników znaleźli się wiceprezydent Gdyni Rafał Geremek oraz radni Teresa Bysewska i Łukasz Piesiewicz. Obecni byli także przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, m.in. poseł Rafał Siemaszko oraz Beata Koniarska z Sejmiku Województwa Pomorskiego.
Warto podkreślić obecność Hanny Wendy-Uszyńskiej, wnuczki Tadeusza Wendy – wybitnego inżyniera i budowniczego gdyńskiego portu, który pozostawił trwały ślad w historii miasta.
To jest uroczystość, która upamiętnia wszystkich tych, którzy odeszli na morzu. W Gdyni każdy jest z nim w jakiś sposób związany czy ma jakieś relacje rodzinne i to jest uroczystość dla nich wszystkich – mówi Łukasz Piesiewicz, radny miasta Gdyni.
I chcemy też oddać hołd tym, którzy zginęli z powodu warunków pogodowych i sztormów. Bo natura jest trudnym aspektem, niekiedy nie dajemy sobie z nią rady i ludzie tracą życie – dodaje Anna Stelmaszyk-Świerczyńska, dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni.
Tradycja Święta Morza w Gdyni trwa od 1932 roku i przyciąga tłumy mieszkańców
Symboliczne złożenie kwiatów to tylko początek obchodów Święta Morza – wydarzenia wpisanego głęboko w historię Gdyni. Pierwsze tego typu uroczystości miały miejsce już w 1932 roku i zgromadziły ponad 100 tysięcy osób, w tym prezydenta RP Ignacego Mościckiego. Pomimo przerw spowodowanych wojną, tradycja była kontynuowana przez polskie okręty wojenne.
Dziś Święto Morza rozpoczyna się zawsze w ostatni pełny weekend czerwca i oferuje mieszkańcom mnóstwo atrakcji – od koncertów po efektowną Żeglarską Paradę Świętojańską. Wydarzenie to jest doskonałą okazją do celebrowania morskiego dziedzictwa miasta oraz integracji całej społeczności związanej z Bałtykiem.
Dziś rozpoczynają się wspaniałe Dni Morza [Święto Morza, przyp. red.]. Jestem tu, bo czuję związek z Gdynią poprzez DNA, które zostawił mi dziadek Tadeusz Wenda. I nie sposób, żeby mnie tu nie było. To jest i pozostanie tradycją – opowiada Hanna Wenda-Uszyńska, wnuczka inżyniera Tadeusza Wendy.
Po okresie PRL-u charakter obchodów uległ zmianie, jednak prawdziwy renesans Święta Morza nastąpił dopiero w 2013 roku. Tegoroczny program imprezy zapowiada się równie atrakcyjnie jak zawsze i zachęca do udziału wszystkich gdynian oraz gości odwiedzających miasto nad Bałtykiem.
Wg inf z: Urząd Miasta Gdynia
Autor: krystian