Dwa targi pracy na gdyńskich uczelniach przyciągnęły setki studentów

3 min czytania
Dwa targi pracy na gdyńskich uczelniach przyciągnęły setki studentów

W Gdyni tego dnia na dwóch morskich uczelniach zapanował zawodowy gwar - stoiska wypełniły się rozmowami o praktykach, kontraktach i ścieżkach kariery. Studenci szukali pierwszych doświadczeń, a pracodawcy - nowych kandydatów do załóg i służb. Spotkania przebiegały równolegle na Uniwersytecie Morskim w Gdyni i w Akademii Marynarki Wojennej, co dało uczestnikom szeroki przekrój ofert od armatorów po służby mundurowe.

  • Uniwersytet Morski - armatorzy mówili o praktykach, stypendiach i kontraktach
  • Gdynia pokazała dwutorowe możliwości - Akademia Marynarki Wojennej i oferta służb mundurowych

Uniwersytet Morski - armatorzy mówili o praktykach, stypendiach i kontraktach

Na Marynarskich Targach Pracy w Auli im. T. Meissnera zaprezentowało się szesnastu wystawców z branży morskiej. Studenci mieli okazję dowiedzieć się o warunkach zatrudnienia, programach kadeckich i możliwościach praktyk — od pytań o długość kontraktów po rodzaje floty, którą zarządzają firmy. Wśród obecnych firm były m.in. CHIPOLBROK, Polska Żegluga Bałtycka S.A. - Polferries, Unibaltic i Wilhelmsen Marine Personnel.

“Myślę, że to bardzo fajny sposób nawiązania kontaktu z pracodawcą” - powiedział Dariusz Jellonnek, dyrektor działu armatorskiego i praktyk Uniwersytetu Morskiego w Gdyni, wskazując na rolę bezpośrednich rozmów dla studentów dopiero wkraczających na rynek pracy.

Z wystawców padły konkretne zaproszenia do praktyk i pracy. Jak mówiła Magdalena Piechota z Polska Żegluga Morska, firma szukała marynarzy, praktykantów oraz specjalistów takich jak motorzyści i kadeci nawigacyjni.

“Szukamy marynarzy i praktykantów” - mówiła Magdalena Piechota, dodając, że zainteresowanie ofertami jest spore i że poprzednie edycje przyniosły realne zatrudnienia.

Gdynia pokazała dwutorowe możliwości - Akademia Marynarki Wojennej i oferta służb mundurowych

Na Oksywiu w wydarzeniu organizowanym przez biuro karier Akademii Marynarki Wojennej wzięła udział szeroka reprezentacja służb i instytucji - od Komendy Miejskiej Policji w Gdyni przez Morski Odział Straży Granicznej po PGZ Stocznia Wojenna i Zarząd Morskiego Portu Gdynia S.A.. Rzecznik uczelni, kmdr por. dr Radosław Maślak, przypomniał, że akademia kształci około trzy tysiące studentów na czterech wydziałach, a targi umożliwiają praktyczne spotkania z rekruterami.

“Mamy trzy tysiące studentów i cztery wydziały” - podkreślił kmdr por. dr Radosław Maślak, zwracając uwagę na szeroki zasięg ofert.

Na stoiskach dyskutowano nie tylko o służbie w mundurze, lecz także o możliwościach w urzędach i zakładach pracy związanych z bezpieczeństwem i logistyką. Przedstawiciele Państwowej Straży Pożarnej z Gdyni akcentowali różnorodność specjalizacji i rozwój umiejętności zawodowych.

“Praca strażaka, to pomaganie ludziom w najbardziej krytycznych sytuacjach” - mówił oficer prasowy kpt. Paweł Przybyłowicz, podkreślając zakres współczesnych zadań PSP od ratownictwa technicznego po działania medyczne.

Studenci chętnie korzystali z możliwości rozmów - zarówno ci szukający praktyk, jak Oliwia, jak i osoby myślące o pierwszej pracy na morzu, jak pan Mateusz z Mechaniki i Budowy Maszyn.

“Na targach o wiele łatwiej jest złapać kontakt” - przyznał pan Mateusz, student trzeciego roku, opisując swoje doświadczenia z rozmów z wystawcami.

Dodatkowo w organizację włączył się świeżo wybrany Samorząd Studentów AMW, którego przedstawiciele aktywnie zachęcali kolegów do odwiedzin stoisk i korzystania z ofert.

Praktyczne wskazówki i co po targach

Przy stoiskach zwykle liczy się konkret - krótkie CV, przygotowane pytania o warunki praktyk i kontraktów oraz gotowość do zostawienia kontaktu. Po rozmowie warto wysłać podziękowanie i aplikację, a jeśli uczelniane biuro karier oferuje follow-up, skorzystać z tej możliwości. Samorząd Studentów AMW i biura karier obu uczelni to dobre punkty zaczepienia dla tych, którzy nie wiedzą, jak zacząć szukać praktyk lub stażu.

Perspektywa mieszkańca - co to znaczy dla gdyńskiej młodzieży

Dla studentów Gdynia potwierdziła, że tu funkcjonuje intensywna sieć przejścia od edukacji do pracy w sektorach morskich i mundurowych. Bezpośrednie rozmowy z rekruterami często otwierają drzwi do praktyk i pierwszych zleceń - warto więc korzystać z takich wydarzeń, dopytywać o zakres zadań, warunki finansowe i ścieżki rozwoju, a także budować kontakty z przedstawicielami armatorów, portów i służb, którzy regularnie wracają na kampusy.

na podstawie: Urząd Miasta w Gdyni.

Autor: krystian