Gdyńscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o to, że ranił nożem 23-latka. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, funkcjonariusze zatrzymali go i przewieźli do policyjnej celi. 64-latek prawdopodobnie odpowie za uszkodzenie ciała. Za tego typu przestępstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj około 22.00 dyżurny otrzymał zgłoszenie o tym, że w centrum Gdyni jakiś mężczyzna nożem ranił inną osobę. Na miejsce natychmiast skierowano policjantów, którzy ustalili świadków zdarzenia. W rozmowie ze świadkami mundurowi dowiedzieli się, że grupa młodych osób została zaczepiona przez mężczyznę w średnim wieku i doszło do kłótni, podczas której pokrzywdzony stanął w obronie swojej koleżanki. W trakcie kłótni sprawca ranił 23-latka nożem.

Policjanci ustalili rysopis sprawcy i zaczęli go szukać. Podczas przeszukania pobliskiego terenu funkcjonariusze znaleźli podejrzanego w jednej z kamienic, zatrzymali go i doprowadzili do komisariatu.

Mundurowi zbadali zatrzymanego 64-latka alkotestem, miał ponad promil alkoholu w organizmie. Stróże prawa przesłuchali świadków i pokrzywdzonego oraz ustalili okoliczności tego zdarzenia.

64-letni mężczyzna został przewieziony do policyjnej celi.

Prawdopodobnie odpowie za uszkodzenie ciała. Za tego typu przestępstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

  • Zdjęcie przedstawia umundurowanego policjanta, a przed nim sprawcę w kajdankach