W 2020 roku Policja obchodzi 95 lecie powstania policji kobiecej. Choć nie było formalnych przeszkód, by kobiety pełniły służbę w Policji od początku jej powstania, zawód policjanta uważano za profesję typowo męską i nie przyjmowano kobiet w policyjne szeregi.

Początki Policji nie były łatwe – był to czas tworzenia się nowego państwa polskiego, a procesowi temu towarzyszyły przemiany społeczne, gospodarcze i ekonomiczne. Dopiero 26 lutego 1925 roku ówczesny Minister Spraw Wewnętrznych Cyryl Ratajski polecił utworzyć policję kobiecą. Na czele brygady sanitarno-obyczajowej stanęła Stanisława Filipina Paleolog, która obecnie jest patronką garnizonu pomorskiego. Żeby zostać policjantką należało sprostać wielu wymaganiom. I tak do służby przyjmowano wyłącznie panny lub bezdzietne wdowy w wieku od 25 do 45 lat, a kandydatki musiały odznaczać się nienaganna opinią i zobowiązać się, że w ciągu najbliższych 10 lat nie wyjdą za mąż. Wymogiem do wstąpienia do służby były ponadto także: dobry stan zdrowia, krótkie włosy oraz co najmniej 164 cm wzrostu. 

15 kwietnia 1925 roku rozpoczął się pierwszy 3 miesięczny kurs policji kobiecej, na który przyjęto 30 pań. W lipcu tego samego roku 25 absolwentek kursu zostało przydzielonych do Urzędu Śledczego m.st. Warszawy, pozostałych 5 skierowano do Łodzi. Wraz z upływem czasu przerzedziły się i tak skromne szeregi policji kobiecej, dlatego 4 lata po jej utworzeniu ponownie przeprowadzono rekrutację. Drugi kurs trwał od czerwca do listopada 1929 roku i skończyły go 43 słuchaczki.
Młode policjantki zasiliły kadry jednostek policji kryminalnej w Warszawie,  Łodzi, Lwowie, Lublinie, Wilnie, Poznaniu oraz Gdyni.

Przedwojenna policja kobieca w Gdyni to brygada sanitarno-obyczajowa w ramach Urzędu Śledczego, która miała bardzo dużo zadań w dynamicznie rozwijającym się mieście portowym związanych przede wszystkim z prostytucją, handlem kobietami oraz opieką nad dziećmi. Brygada w 1936 roku liczyła 10 etatów, ale nie wiadomo ile było tych etatów obsadzonych przez kobiety. 

Odnośnie kobiet pełniących służbę w gdyńskiej Policji Państwowej przed II Wojną Światową, mimo znikomej ilości dostępnych materiałów, na kartach gdyńskiej historii można odnaleźć takie nazwiska jak: st. post. sl. śl. Anna Obłudówna oraz post. sł. śl. Anna Ryglowa, która 28 lutego 1934 roku przeniesiona została w stan spoczynku. To przejście w stan spoczynku związane było z miłością i pierwszym gdyńskim policyjnym małżeństwem. W 1939 roku w Policji Państwowej służyło 30 774 funkcjonariuszy, w tym 170 policjantek, co stanowiło zaledwie 0,5 % stanu osobowego Policji Państwowej. 

Przez 95 lat zmieniło się wiele. W Komendzie Miejskiej Policji w Gdyni aktualnie pełni służbę 119 pań, co stanowi 19% stanu osobowego jednostki. W dzisiejszych czasach kobiety wykonują zadania we wszystkich pionach: prewencyjnym, kryminalnym i wspomagającym. Należy nadmienić, że w KMP Gdynia kobiety pełnią również służbę jako kierownicy jednostek. Najmłodsza funkcjonariuszka ma 19 lat, a najstarsza 60. Jeżeli chodzi o staż służby to najmniejszy jest 5 miesięcy, natomiast największy to 29 lat. W korpusie szeregowych jest 11 kobiet, podoficerów – 44, aspirantów – 48 i oficerów – 16.