W środę policjanci zatrzymali 46-letniego mieszkańca Gdyni, który posiadał znaczną ilość narkotyków. Wczoraj sąd zadecydował o 3 miesiącach aresztu. Grozi mu za to do 10 lat więzienia.
W środę, w trakcie pracy policjanci zdobyli informację o tym, że 46-letni mieszkaniec Gdyni może posiadać narkotyki. Kryminalni postanowili sprawdzić tę informację. Mundurowi pojechali pod wskazany adres, aby wylegitymować 46-latka i potwierdzić, czy to prawda. Mężczyzna na widok policjantów ewidentnie się wystraszył i zaczął się nerwowo zachowywać. Kryminalni zapytali go, czy ma jakieś narkotyki, na początku zaprzeczył, ale po chwili przyznał się, że ma trochę amfetaminy i marihuany. Jak się okazało, mieszkaniec Gdyni miał ponad 700 gramów marihuany i blisko 100 gramów amfetaminy. Zabezpieczone narkotyki zostały przekazane do badań biegłemu sądowemu, który określił ich rodzaj i ilość.
Funkcjonariusze przewieźli mężczyznę do policyjnej celi. Zebrane materiały przekazane zostały do prokuratury. W czwartek 46-latek usłyszał zarzuty, a wczoraj sąd zadecydował o 3 miesiącach aresztu. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.