Zima nieodłącznie kojarzy nam się z białym szaleństwem na stoku i łyżwami. Wiele osób postanawia poślizgać się ślizganie na zamarzniętym jeziorze, jednak nie zawsze jest to bezpieczne, szczególnie podczas łagodnej pogody z niewielkimi przymrozkami.
Sztuczne lodowisko
Przy coraz łagodniejszych zimach wejście na cienką taflę jeziora może być ryzykowne – w najlepszym wypadku ryzykujemy przeziębieniem. Na szczęście coraz popularniejsze są sztuczne lodowiska stawiane na placach lub w parkach, pozwalające bezpiecznie szaleć na łyżwach pod gołym niebem. Poza stabilną powierzchnią sztuczne lodowiska mają jeszcze jedną przewagę nad zamarzniętym jeziorem – tafla jest idealnie gładka, a więc nie grozi nam obsunięcie się łyżwy na nierówności lodu. Do tego zawsze są pod nadzorem osoby odpowiedzialnej za bezpieczeństwo użytkowników, co jest szczególnie istotne dla rodziców. Sztuczne lodowiska najczęściej są stawiane w łatwo dostępnych miejscach – w centrach miast lub przy galeriach handlowych, więc pójście na łyżwy nie musi wiązać się z wyprawą nad jezioro lub pójściem do zamkniętej hali.
Jak duże może być sztuczne lodowisko?
Wielkość lodowiska zależy od dostępnej przestrzeni i woli inwestora. Firmy zajmujące się sprzedażą i serwisem sztucznych lodowisk oferują przeróżne powierzchnie, od niewielkich, stawianych blisko jarmarków świątecznych, po ogromne, rzędu 1800 metrów kwadratowych. Sztuczne lodowiska możemy podzielić na stałe i mobilne – te pierwsze są wykorzystywane przede wszystkim w profesjonalnym sporcie, przenośne raczej dla amatorów rekreacyjnego łyżwiarstwa. W jednym i drugim wypadku potrzebne są jednak odpowiednie urządzenia chłodzące i profesjonalny serwis – jedną z firm oferujących usługi w tym zakresie znajdziecie tutaj: http://www.ras-lodowiska.pl/ Decydując się na zakup lub wynajem sztucznego lodowiska dobrze jest upewnić się, że wraz ze sprzętem otrzymamy pełen pakiet usług serwisowych i szkolenia z bezpiecznej eksploatacji obiektu.
