Policjanci z Komisariatu Policji w Gdyni – Karwinach pracowali nad sprawą zniszczenia mienia poprzez oddanie strzałów z nieustalonej broni. Mundurowi ustalili sprawcę i zatrzymali go. Okazało się, że mężczyzna miał w swoim mieszkaniu bez wymaganego zezwolenia cztery sztuki broni oraz dwa naboje. Zatrzymany usłyszał już zarzuty. Wczoraj na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec 47-latka środek zapobiegawczy w postaci dwóch miesięcy aresztu. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 8 lat.

Funkcjonariusze z Karwin pracowali nad sprawą uszkodzenia okna balkonowego oraz ściany w mieszkaniu, do którego doszło w okresie od 9 do 18 sierpnia bieżącego roku. Policjanci pojechali na miejsce zdarzenia, technik kryminalistyki zrobił oględziny. W toku prowadzonych czynności mundurowi ustalili, że uszkodzenia zaistniały w wyniku strzałów z nieustalonej broni, powodując straty o wartości 3100 złotych. Funkcjonariusze ustalili i przesłuchali świadków, po czym wytypowali mieszkanie, z którego mogło dojść oddania strzałów. W związku z powyższym w miniony poniedziałek policjanci poszli pod wytypowany adres i zatrzymali 47-letniego mężczyznę. W trakcie oględzin jego lokalu technik kryminalistyki zabezpieczył sejf metalowy, trzy rewolwery gazowe, jeden pistolet gazowy oraz dwa naboje. Okazało się, że 47-latek nie ma zezwolenia na posiadanie broni i amunicji. Mężczyznę przewieziono do komisariatu celem sporządzenia niezbędnej dokumentacji, a następnie osadzono w policyjnej celi.

Wczoraj na wniosek prokuratury, sąd zastosował wobec 47-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres dwóch miesięcy. Za popełnione przestępstwa mężczyzna może trafić do więzienia nawet na 8 lat.