MUZYKA

Piosenkarka wysublimowana, artystka celebrująca każdy dźwięk i każde słowo. Porusza się z gracją w tej ulotnej przestrzeni, w której muzyka i tekst nie tylko się łączą, ale uskrzydlają się nawzajemnapisał Daniel Wyszogrodzki o koncercie WYSTARCZY BYĆ, który Iza Połońska współtworzy z Witoldem Cisło – kompozytorem, aranżerem, multiinstrumentalistą. Premiera projektu odbyła się w sierpniu ub. roku we współpracy z Centrum Kultury Wilanów w Warszawie.

Są piosenki ukochane, czułe i przytulne, i jeszcze optymistyczne. Takie oboje chcemy grać. Połączyła nas w magiczny sposób Magda Czapińska, a raczej miłość moja i Witka do twórczości Magdy, do Jej słowa i wrażliwości. Także słabość do tekstów Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory… Z kilku wymienionych wiadomości, kilku rozmów telefonicznych narodził się pomysł wspólnego, kameralnego grania. Dla mnie osobiście najintymniejszy, pierwotny, bo to do grającej gitary śpiewałam na samym początku. Zatem niejako przeglądam się w lustrze czasu. Wybraliśmy kilkanaście pięknych polskich piosenek. Znanych i tych rzadko wykonywanych, a pięknych. Także nowych, napisanych przez Witka do tekstów Magdy Czapińskiej czy Jacka Bończyka. W programie znalazły się m. in. „Wsiąść pociągu”, czy „Nie pożałuje Pan” i oczywiście tytułowa „Wystarczy być” – z muzyką Witka Cisło – Iza Połońska.