Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy włamali się do przyczepy kempingowej, a następnie ukradli z niej różne przedmioty. Funkcjonariusze ustalili, że jeden z nich był już karany za rozbój. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny. Za kradzież z włamaniem grozi kara więzienia do 10 lat.

W środę około 08.00 policjanci otrzymali informację o tym, że dwóch młodych mężczyzn, na jednym z parkingów, włamało się do przyczepy kempingowej. Mundurowi pojechali tam i zauważyli, że uszkodzone jest okno, a drzwi do przyczepy są otwarte. Funkcjonariusze zaczęli patrolować okolicę i po chwili zauważyli mężczyzn, którzy na widok policjantów zaczęli nerwowo się zachowywać. Stróże prawa wylegitymowali ich, a podczas rozmowy mężczyźni przyznali się, że zniszczyli okno aby dostać się do środka, ponieważ nie mieli gdzie spać. Ponadto funkcjonariusze ustalili, że zatrzymani ukradli z przyczepy kilka przedmiotów. Mundurowi przewieźli mężczyzn do komisariatu.

Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów kradzieży z włamaniem. Wczoraj prokurator zastosował wobec jednego z mężczyzn dozór policyjny, z uwagi na fakt, że mężczyzna był już wcześniej karany. Za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat.