Przestępcy działający metodą "na wnuczka” czy „na policjanta" wciąż oszukują. W ostatnich dniach przestępcy próbowali wyłudzić pieniądze od kilku mieszkańców Gdyni. W większości przypadków seniorzy, z którymi kontaktowali się oszuści wykazali się czujnością.

Działania profilaktyczne prowadzone również przez Komendę Miejską Policji w Gdyni sprawiają, że coraz więcej osób zdaje sobie sprawę w jaki sposób działają sprawcy oszustw i jak nie stać się ich ofiarą. Przestępcy jednak modyfikują swoje działania. W ostatnim czasie prócz metody "na wnuczka" często wykorzystywaną przez nich metodą oszustwo „na policjanta”. Sprawcy wykorzystują zaufanie społeczeństwa do funkcjonariuszy Policji i wyłudzają pieniądze od starszych osób podając się za policjanta.

Policjanci ostrzegają przed oszustami, pamiętaj policjanci nigdy nie proszę o przekazanie im pieniędzy!!!

Sposób działania oszustów wygląda następująco:

Najpierw wykonują telefon podając się za członka rodziny (najczęściej wnuczka). Tłumaczą zmieniony głos chorobą lub obrażeniami po wypadku, który spowodowali, a następnie proszą o pożyczenie dużej sumy pieniędzy. Zazwyczaj pieniądze, które ma przekazać osoba, do której dzwonią mają zostać wykorzystane na pokrycie szkód po wypadku drogowym, na ważną operację czy kaucję za zwolnienie z aresztu. Oszuści w trakcie rozmowy umiejętnie manipulują rozmówcą tak, by uzyskać o nim jak najwięcej informacji.

Chwilę po zakończeniu rozmowy z podszywającym się za członka rodziny oszustem do ofiary dzwoni kolejna osoba podająca się za funkcjonariusza CBŚ lub Policji, podaje wymyślone nazwisko, a nawet numer odznaki. Na ogół przestępca informuje rozmówcę o tym, że jest potencjalną ofiarą oszustwa. Mówi, że poprzednia rozmowa telefoniczna była próbą wyłudzenia pieniędzy. Informuje o tym, że oszust został namierzony. Nalega, aby pokrzywdzony wypłacił określoną sumę pieniędzy z banku i przekazał ją wyznaczonej osobie lub prosi o wykonanie przelewu bankowego na wskazany numer konta.

W trakcie prowadzenia rozmowy telefonicznej sprawcy oszustw wywierają na ofiarach presję czasu. Nie pozwalają im zastanowić się, czy sprawdzić informacji o dzwoniącym. Przekonują starsze osoby, że ich pieniądze pomogą w schwytaniu przestępców. Wskazują, że gotówka przechowywana na koncie nie jest bezpieczna i może paść łupem oszustów. Tuż po przekazaniu pieniędzy kontakt się urywa, a przestępcy znikają z oszczędnościami ofiary.

Aby nie dać się oszukać należy zachować ostrożność. W sytuacjach kiedy dzwoni do nas osoba podszywająca się za członka rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo o sumie pieniędzy, którą dysponujemy zarówno w domu jak i na koncie bankowym. Zweryfikujmy, czy osoba dzwoniąca jest tą, za którą się podaje. W tym celu oddzwońmy do niej na znany nam numer telefonu bądź skontaktujmy się z rodziną tej osoby i zapytajmy czy faktycznie potrzebuje ona naszej pomocy.

Należy pamiętać o tym, że funkcjonariusze Policji NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i NIGDY nie proszą o przekazanie im pieniędzy.

W sytuacji kiedy zatelefonuje do nas nieznana osoba i poda się za członka rodziny lub policjanta i prosić będzie o przekazanie pieniędzy należy ROZŁĄCZYĆ SIĘ, a następnie zatelefonować na numer alarmowy 997 lub 112 i powiadomić o tym fakcie dyżurnego Policji.

Zwracamy się z apelem, zwłaszcza do osób młodych - informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą próbować wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy.