Zima to trudny czas dla naszego organizmu. Brak światła słonecznego sprawia, że czujemy się zmęczeni, senni i ociężali. Jesteśmy również bardziej nerwowi i drażliwi, a kiepski nastrój staramy się poprawić sobie sięgając po słodkości i inne tuczące przekąski.

Gdy na zewnątrz jest szaro, buro i ponuro rzadziej wychodzimy z domu, zamiast tego wybierając wylegiwanie się pod kocem z książką i kubkiem ulubionej herbaty. Uciekamy przed brakiem ciepła i słońca w domowe pielesze, tymczasem taki brak aktywności sprawia, że stajemy się bardziej podatni na różnego rodzaju choroby i infekcje, o które i tak nietrudno. Jak przetrwać zimę w dobrym zdrowiu i z uśmiechem na ustach? O tym poniżej

1. Polub poranki – jeśli nie należysz do tych nielicznych szczęśliwców, którym poranne pobudki przychodzą bez najmniejszego trudu, to...zimą będzie Ci jeszcze trudniej podnieść się z łóżka. Kto z nas nie chciałby spędzić pod cieplutką kołderką jeszcze 5 czy 10 minut zamiast ubierać się w pośpiechu, by wyjść na panujący ziąb i mróz? Na to, że musisz opuścić swoje przytulne gniazdko raczej nic poradzić się nie da (pracy przecież nie rzucisz), możesz jednak sprawić, by znienawidzone poranki przynajmniej choć trochę dały się lubić. Po pierwsze, zamiast rano w pośpiechu szukać swoich rzeczy i kursować między łazienką, kuchnią i salonem wieczorem przygotuj sobie wszystko, czego możesz potrzebować rano. Po drugie, nie wychodź z domu bez śniadania. Je również możesz przygotować wieczorem, jeśli nie uśmiecha Ci się wstawanie o te 5 czy 10 minut wcześniej po to, by je zrobić. Po trzecie, nie śpiesz się. To, że wszystko robisz z zegarkiem w ręku, że skrupulatnie liczysz to, za ile musisz wyjść, że przeklinasz w myślach czas, który akurat o poranku biegnie najszybciej, nie sprzyja ani Twojemu zdrowiu, ani dobremu samopoczuciu. Wstań te 10-15 minut wcześniej i spokojnie zrób wszystko to, co zrobić musisz. Wypij bez pośpiechu swoją ulubioną kawę, włącz muzykę, która doda Ci energii, zrób wszystko, by wyjść z domu w dobrym nastroju, bo dobry poranek, to najlepsza recepta na udany dzień.

2. Ubieraj się odpowiednio do pogody – ta z pozoru banalna rada może uchronić Cię przed przeziębieniem czy grypą. Zimą należy ubierać się w miarę ciepło, jednak i tu nie można popadać w skrajności, bowiem przegrzewanie organizmu także mu nie posłuży. Zadbajmy o to, by nasze ubranie było uszyte z naturalnych materiałów i nie zwiększało potliwości. Jak ubierać się zimą? Najlepiej „na cebulkę”, bo przed zimnem i chłodem chronią nas nie tylko same ubrania, lecz również warstwa powietrza pomiędzy nimi. Warto zainwestować w ciepłe, nieprzepuszczające wody buty na grubej podeszwie i nieprzemakalną odzież. Ostatnia pozycja obowiązkowa na naszej „ubraniowej liście” to czapka, szalik i rękawiczki. Bez nich lepiej nie ruszać się z domu – przez głowę „ucieka” najwięcej ciepła, ręce możemy sobie łatwo odmrozić, a brak szalika może skończyć się anginą lub zapaleniem gardła czy innymi powikłaniami. Wystrzegaj się również przemoknięcia, które sprawia, że wychładzasz się 25 razy szybciej niż wtedy, gdy Twoje ubranie jest suche.

3. Otul się...ciepłem – pij dużo rozgrzewających napojów, przekonaj się (jeśli dotąd ich nie jadałaś) do gorących i pożywnych zup, spróbuj herbaty z miodem, cytryną i imbirem, od czasu do czasu możesz również pozwolić sobie na grzane wino. Jeśli chcesz uchronić organizm przed infekcjami wprowadź do swojej diety takie naturalne antybiotyki jak miód czy czosnek. Dla rozgrzewki warto także wybrać się na fitness, aerobik lub na taniec, bo nic tak nie dodaje energii jak porządna dawka ruchu. Jeśli już zmarzłaś, to rozgrzej się gorącą herbatą np. malinową lub żurawinową i ciepłym posiłkiem. Pod żadnym pozorem nie rozgrzewaj się alkoholem, bo ten sprawi, że naturalny mechanizm zapobiegający utracie ciepła przestanie działać. Dobrym (i przyjemnym) sposobem na rozgrzanie się jest gorąca kąpiel.

4. Zdrowo się odżywiaj – słyszałaś to już nieraz, ale ta myśl pozostaje aktualna również zimą. Nie sposób zaprzeczyć temu, że to, co jemy i jak często dostarczamy naszemu organizmowi pożywienia ma istotny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie.

5. Wysypiaj się – pewnie nie zawsze możesz przeznaczyć na sen tyle czasu, ile byś chciała czy też ile potrzebuje Twój organizm, ale zdrowy i odpowiednio długi sen, to podstawa. Kiedy się nie wysypiamy jesteśmy bardziej nerwowi, drażliwi, pochłaniamy większe ilości jedzenia, jesteśmy również bardziej podatni na choroby. Dlatego nim położymy się do łóżka postarajmy się zrelaksować, zapomnieć o problemach i przewietrzyć pomieszczenie przed snem. Jeśli mamy taką możliwość warto wybrać się chociaż na krótki spacer, bo gdy dotlenimy organizm, to z pewnością nie będziemy mieć problemu z zaśnięciem.

6. Wyjdź do ludzi, których lubisz – wszystkie powyższe porady okażą się niewiele warte jeśli będziemy czuli się osamotnieni. Dla naszego dobrego samopoczucia (nie tylko zimą!) konieczny jest również kontakt z drugim człowiekiem. Dlatego zamiast narzekać na zimę umów się z przyjaciółmi, wyjdźcie razem na łyżwy, do kina czy do Waszej ulubionej knajpki. Życie składa się z drobiazgów: uśmiech ukochanej osoby, pita o poranku kawa, piękna pościel w której kładziemy się spać, upominek podarowany bez okazji komuś bliskiemu, dobre i ciepłe słowa...wszystko to potrafi poprawić nastrój lepiej niż tabliczka czekolady i rozgrzać bardziej niż wieczór przy kominku.

A że wyjścia kosztują (nie będziemy przecież żerować na znajomych), to te pomogą nam sfinansować pożyczki pozabankowe przez internet. Przydadzą się one również wówczas, gdy zechcemy sprawić sobie jakiś drobiazg, bo nie od dziś wiadomo, że nic tak nie poprawia nastroju jak zakupy :)