Radni zatwierdzili 14 zł na mieszkańca w budżecie dzielnic
Rady dzielnic w naszej miejscowości otrzymają większy budżet na działania statutowe. Po intensywnych debatach, rada miasta zdecydowała się zwiększyć kwotę przypadającą na każdego mieszkańca z 10 zł do 14 zł. Ta decyzja ma wspomóc lokalne inicjatywy, choć nie obyło się bez kontrowersji i różnicy zdań wśród radnych.
  • Decyzja o zwiększeniu budżetu rad dzielnic

  • Argumenty za i przeciw podwyżce

  • Różne perspektywy radnych

  • Końcowa decyzja i jej konsekwencje finansowe

  • Odrzucenie wyższej propozycji

Decyzja o zwiększeniu budżetu rad dzielnic

Podczas IV sesji Rady Miasta zapadła decyzja o zwiększeniu budżetu dla rad dzielnic. Dotychczasowa kwota wynosząca 10 zł na mieszkańca została podwyższona do 14 zł. Ten krok ma na celu wsparcie lokalnych projektów oraz lepsze zarządzanie środkami na poziomie dzielnic. Wiceprezydent miasta, Bartłomiej Austen, wyjaśniał, że propozycja zwiększenia budżetu jest odpowiedzią na postulaty zgłaszane podczas Dzielnicowego Okrągłego Stołu.

Argumenty za i przeciw podwyżce

Radni mieli przed sobą trzy różne propozycje dotyczące kwoty na mieszkańca: 11 zł, 14 zł oraz 15 zł. W trakcie dyskusji podkreślano, że w budżecie miasta brakuje około 25 mln zł, co wymagało ostrożnego podejścia do podziału środków. Wiceprezydent Austen apelował o odpowiedzialność finansową, sugerując, że na razie należy zwiększyć kwotę o 1 zł, a w przyszłości można rozważyć kolejne podwyżki.

- To, co stało się z radami dzielnic podczas ostatnich wyborów, tj. jaka była frekwencja, to część większej całości. Wykonanie budżetów obywatelskich czy wykorzystanie funduszu inwestycyjnego miały zapewne wpływ na to, jak wyglądała frekwencja. Ta propozycja uchwały to nie koniec. Dziś chcemy podnieść o 1 zł, a potem możemy rozmawiać o wyższych kwotach, ze względu na odpowiedzialność za budżet miasta. Najpierw poznajmy faktyczny stan finansowy miasta – apelował wiceprezydent Austen.

Różne perspektywy radnych

Radny Dawid Biernacik z Gdyńskiego Dialogu podkreślał, że przed podjęciem decyzji o dalszych podwyżkach należy najpierw przeprowadzić prace nad statutami rad dzielnic. Jego zdaniem, gwałtowne zwiększenie budżetu mogłoby doprowadzić do dalszego zadłużenia miasta. Proponował, aby po zakończeniu tych prac wrócić do rozmów o wyższych kwotach.

- Gwałtowne podnoszenie tej kwoty zwiększy zadłużenie miasta. Zanim to zrobimy, powinniśmy przeprowadzić prace nad statutami rad dzielnic. Po to był okrągły stół – tłumaczył radny Biernacik.

Końcowa decyzja i jej konsekwencje finansowe

Ostatecznie radni zdecydowali o przyjęciu propozycji zwiększenia budżetu do 14 zł na mieszkańca, co oznacza dodatkowe 750 tys. zł w budżecie rad dzielnic. Norbert Anisowicz z klubu Koalicja Obywatelska, Ruchy Miejskie i Lewica argumentował, że taki wzrost nie powinien być znaczącym obciążeniem dla budżetu miasta, który wynosi ponad 2 mld zł.

- Na posiedzeniu komisji pozytywnie został zaopiniowany projekt zwiększający budżet dla rad dzielnic do 14 zł. Skutek finansowy tej propozycji to 750 tys. zł więcej niż kwota, jaka wynikała z propozycji miasta. Obecnie nasz budżet wynosi ponad 2 mld zł. Więc taka kwota nie powinna być obciążeniem – uzasadniał Norbert Anisowicz.

Odrzucenie wyższej propozycji

Podczas sesji przepadła propozycja PiS-u dotycząca zwiększenia budżetu rad dzielnic do 15 zł na osobę, co stanowiłoby dodatkowe 900 tys. zł w porównaniu do podstawowej propozycji. Ostatecznie przyjęta korekta oznacza, że łączna kwota budżetu rad wyniesie 3 mln 300 tys. zł.


Urząd Miasta