W sercu naszego miasta, gdzie historia splata się z codziennością, lokalni kupcy nadal odgrywają kluczową rolę. Ich obecność i działalność na tradycyjnych targowiskach, takich jak Miejskie Hale Targowe, nie tylko wzbogaca miejską tkankę, ale także utrzymuje żywy duch wspólnoty. Władze miasta podjęły ważne kroki, aby zapewnić im bezpieczne i stabilne środowisko do rozwoju, co odzwierciedla ich zobowiązanie do ochrony lokalnego handlu.
- Władze miasta zobowiązują się do ochrony interesów lokalnych kupców, zapewniając im stabilne warunki do prowadzenia działalności.
- Spotkania z kupcami, m.in. sprzedawcami kwiatów z Miejskich Hal Targowych, podkreślają chęć współpracy i dialogu.
- Planowane jest utworzenie rynku kwiatowego, który ma przyciągać klientów i zapewnić kupcom lepsze warunki do sprzedaży.
- Nie ma planów prywatyzacji miejsc tak ważnych dla lokalnej społeczności, jak plac Górnośląski czy Miejskie Hale Targowe.
W naszym mieście targowiska to nie tylko miejsca handlu, ale i centra życia społecznego, które łączą mieszkańców różnych pokoleń. Ich wartość transcendentna wykracza poza prostą wymianę towarów – są one sercem pulsującym rytmem codziennego życia. Dlatego też, decyzje władz miasta, mające na celu zabezpieczenie i rozwój tych przestrzeni, spotykają się z szerokim odzewem i uznaniem społeczności.
Prezydent miasta, Wojciech Szczurek, oraz wiceprezydent ds. innowacji, Michał Guć, podczas spotkań z kupcami, podkreślili wagę ich roli w budowaniu lokalnej tożsamości.
– Będziemy wypracowywać plan wspólnie z kupcami. Jesteśmy otwarci na ich propozycję stworzenia rynku kwiatowego – mówi Wojciech Szczurek.Taka współpraca ma na celu nie tylko zachowanie, ale i wzmocnienie fundamentów lokalnej ekonomii.
Wizja nowego rynku kwiatowego, jako elementu ożywiającego przestrzeń miejską i przyciągającego mieszkańców, jest odzwierciedleniem tego, jak władze miasta postrzegają przyszłość lokalnego handlu.
– Jakiekolwiek działania związane z przebudową otoczenia hali będą realizowane dopiero wtedy, kiedy kupcy przeniosą się na wspólnie ustalone, docelowe miejsce – dodaje Michał Guć.Jest to krok ku zapewnieniu, że tradycje handlowe będą nadal kwitnąć, wzbogacając miejski krajobraz naszego miasta.
Zarówno dla mieszkańców, jak i dla kupców, te działania są dowodem na to, że tradycyjny handel nadal ma swoje miejsce w sercu dynamicznie rozwijającej się miejskiej przestrzeni. Jest to obiecujący znak dla przyszłości lokalnych przedsiębiorstw i społeczności, które wspólnie tworzą unikalny charakter naszego miasta.
Na podst. UM Gdynia